Jak już może Państwo wiedzą, pewien wymarły jaszczur z czasów dinozaurów (no, jaszczurka), otrzymał właśnie imię na cześć prezydenta, a konkretniej jego estetycznego uzębienia - Obamadon gracilis, czyli "smukłe zęby Obamy". Nie jest to jednak pierwsze stworzenie nazwane na cześć urzędującego prezydenta.
Obamadon w lewym dolnym rogu, pod drzewkiem
W 2009 roku imieniem Obamy nazwano pewien rodzaj porostu, pomarańczowy Caloplaca obamae, występujący jedynie w Kalifornii - w nagrodę za wsaprcie dla nauki.
Caloplaca obamae
Z kolei miesiąc temu, pewien gatunek małej, kolorowej, słodkowodnej rybki otrzymał imię Etheostoma obama, z powodu działań prezydenta w kwestii ochrony środowiska. Równocześnie, na cześć zasłużonych w tej dziedzinie amerykańskich prezydentów i wiceprezydentów nazwane zostały cztery inne gatunki. Z niewiadomych przyczyn postanowiono jednak zrezygnować z poprawności językowej w łacinie i nadano im imiona: Etheostoma gore, Etheostoma jimmycarter, Etheostoma teddyroosevelt i Etheostoma clinton.
Wymarły gad to nie byle co, ale wszyscy się chyba zgodzą, że rybka ładniejsza.
Etheostoma obama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz