piątek, 21 grudnia 2012

Nuda końca świata

NASA zdementowało, co prawda, pogłoski na temat odwrócenia się biegunów Ziemi tudzież  pojawienia się planety Nibiru, która w zaskakujący (choć widowiskowy) sposób miałaby wychynąć się za Słońca i położyć kres życiu na naszej planecie, ale całkiem spora część Amerykanów nie wydaje się przekonana. Od 12 do 22% mieszkańców Stanów Zjednoczonych wierzy w to, że świat skończy się dziś - to, co najmniej tylu, ilu Polska liczy obywateli. 


Jeszcze więcej uważa, że  koniec świata może i nie nastąpi dziś, ale wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że apokalipsa jest bliska. 1 na 3 sądzi, że ostatnie katastrofy pogodowe, szczególnie huragany, zwiastują nadejście "dni ostatnich". 26% uważa, że zwiastują wręcz powtórne nadejście Jezusa, a 15%, że koniec świata w takiej czy innej formie nastąpi jeszcze za ich żywota. Głównie sądzą tak - co nie zaskakuje - ewangelikalni chrześcijanie. Katolicy widzą przyszłość nieco optymistyczniej, nie wspominając o protestantach.

Jedna czwarta Amerykanów ma zamiar spędzić koniec świata bawiąc się jedząc, pijąc i uprawiając seks. Cóż, wydaje się to znacznie lepszym pomysłem, niż zadeklarowane przez jedną piątą gromadzenie zapasów. W końcu jak armageddon, to armageddon, po co komu zupka w puszce. Tak czy inaczej, "majańska apokalipsa" przyczynia się do wzrostu obrotu gospodarczegowzrost dochodów odnotowują sklepy z bronią, sprzętem do survivalu, hotele i knajpy, nie tylko w Stanach, ale też Ameryce Środkowej. Zawsze to jakiś pożytek z histerii, z której niby wszyscy sobie żartują (facebook dziś będzie - jest - nie do zniesienia), ale gdzieś tam się tli. Dziesięć lat straszenia apokalipsą (od pluskwy millenijnej do dziś) musiało zrobić swoje - ot, na przykład 33 szkoły w Michigan będą dzisiaj nieczynne - po części z powodu "pogłosek na temat kalendarza Majów". 

Pozostaje mieć nadzieję. Nie w to, że świat nie skończy się 21 grudnia, ale że to już łabędzi śpiew apokalipsy. Z
agłady na ekranach mieliśmy aż nadto, widzieliśmy już absolutnie wszystko, temat jest już wyeksploatowany do końca. Czas wreszcie pożegnać się z apokalipsą - niechby i z hukiem, niechby z szampanem, niechby i w łóżku z kimś fajnym. Enough is enough.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz