Świat się kończy, Partia Republikańska staje w obronie praw gejów! Log Cabin Republicans czyli organizacja republikańskich gejów skrytykowała byłego senatora, Chucka Hagela, którego Obama najprawdopdoobniej mianuje sekretarzem obrony w swojej nowej administracji. W 1998 roku Hagel skrytykował nominowanie Jamesa Hormela przez Clintona amerykańskim ambasadorem w Luksemburgu za to, że był on "agresywnie jawnym gejem".
Całostronicowe ogłoszenie w "New York Timesie" głosi: "Powiedz prezydentowi Obamie, że Chuck Hagel jest złą osobą na stanowisko sekretarza obrony. Pomóż nam stworzyć silniejszą i bardziej inkluzywną Partię Republikańską".
Dowcip polega na tym, że Hagel JEST Republikaninem i to właśnie takim, który chciałby otworzyć swoją partię na mniejszości. M.in. z tego powodu nie po drodze mu z dzisiejszą GOP. Za swoje wypowiedzi na temat Hormela przeprosił i przypomniał, że zmienił zdanie w kwestii praw LGBT i teraz np. wspiera służbę homoseksualistów w armii. Nawiasem mówiąc, kiedy w 1997 roku senacka komisja spraw zagranicznych wypowiadała sie na temat nominacji Hormela, Hagel głosował "za" (w przyciwieństwie do dwóch innych Republikanów). Dobrze też przypomnieć, że przywódca republikańskiej większości zablokował głosowanie w Senacie w tej sprawie, porównując homoseksualizm do alkoholizmu i kleptomanii.
Atakowanie Hagela za to, że 15 lat temu znajdował się w mainstreamie swojej własnej partii, jest posunięciem hm... odważnym. Zwłaszcza ze strony organizacji, która w poprzednich wyborach nie miała problemu z poparciem np. Sary Palin czy Paula Ryana.
O co zatem chodzi? Nie o prawa gejów, ale o to, że Hagel jest przeciwny wojnie z Iranem (wcześniej był czołowym republikańskim krytykiem wojny w Iraku), nie podobają mu się nadmierne wpływy proizraelskiego lobby na amerykańską politykę zagraniczną w rejonie Bliskiego Wschodu i (o zgrozo!) opowiada się za zmniejszeniem budżetu Pentagonu.
Chuck Hagel
Strategia Republikanów jest przejrzysta i dobrze znana. Próbują powtórzyć to, co udało jej się z Susan Rice, niedoszłą kandydatką na sekretarza stanu. Tym razem chodzi jednak o to, by utrącić nominację Hagela rękami samych Demokratów, którzy mają się wzburzyć jego wypowiedziami sprzed 15 lat - jak zrobiła to już choćby Rachel Maddow z MSNBC (którą skądinąd bardzo cenię). Log Cabin Republicans są - niestety - tylko narzędziem w rękach swojej (?) partii.
PS: Organizacja przyznaje, że ogłoszenie w "NYT" (bardzo kosztowne, jak można się domyślić) opłacili w całości "zewnętrzni ofiarodawcy", ale nie mówi kto dokładnie.
PPS: Jeszcze kilka tygodni temu szef Log Cabin Republicans chwalił Hagela i jego ewentualną nominację na sekretarza obrony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz