Temat polskiej polityki nie powinien się pojawiać na tym blogu, podobnie jak piłka nożna, ale czasem nie da się ich uniknąć. Zwłaszcza w sytuacji, w której temat spada prosto z nieba.
SLD, protestując przeciwko reformie rządowej zwiększającej wiek przechodzenia na emeryturę, przygotowało ("humorystyczny", jak należy rozumieć) plakat. Widzimy na nim reprezentację Polski w piłce nożnej w roku 2050 - składa się ona z samych staruszków, którym rzeczona reforma nakaże kopać piłkę do 67 roku życia.
Plakat wygląda na sklecony nawet nie Photoshopem, ale windowsowym Paintem, ale nie to jest w nim najciekawsze - przynajmniej dla mnie, także laika w obróbce zdjęć (na co dowód poniżej). Oto w dolnym rzędzie, z numerem 10, stoi sobie jakiś polski piłkarz z doklejoną głową.... amerykańskiego generała Wesleya Clarka, byłego dowódcy NATO w Europie, a w 2004 roku niedoszłego kandydata Demokratów w wyborach prezydenckich!
Nie udało mi sie znaleźć plakatu SLD w lepszej jakości, ale jestem prawie pewien, że to właśnie generał Clark - także dlatego, że w tym roku skończył 67 lat.
Grafik SLD postanowił wykorzystać twarze 67-latków, ale nie zadał sobie trudu znalezienia kogoś nieznanego - wybrał raczej osoby, których on (zakładam, że jednak on, a nie ona) nie zna. Dlatego na plakacie nie ma np. Rutgera Hauera, Danny'ego de Vito, Michaela Douglasa, ani Rudy'ego Giulianiego. Ale może jest ktoś inny? Zachęcam do zabawy!
PS: Ciekawe czy należy się wkrótce spodziewać przeprosin ze strony SLD?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz