poniedziałek, 2 lipca 2012

Nareszcie cz. II

CNN BREAKING NEWS! Anderson Cooper z CNN przyznał, że jest gejem. 


No dobra, tak naprawdę, nie jest to, oczywiście, żaden news. Od dawna był powszechnie uważany za geja (syn Glorii Vanderbildt i najlepszy kumpel Kathy Griffin, heloł?) i rokrocznie umieszczany na liście najpotężnieszych gejów i lesbijek w Stanach. Parę lat temu był na pozycji pierwszej, w tym roku dopiero na szóstej, tuż za Rachel Maddow z MSNBC na miejscu piątym. Być może wiąże się to z postępującą zapaścią pobre CNN, ale mniejsza o to.

Coming out Coopera jest o tyle ciekawy, że - jak słusznie zauważył magazyn "Entertaiment Weekly" - o ile jeszcze parę lat celebryci wychodzili z szafy publicznie, w czasopismach i gazetach (czyli z grubsza tak, jak to się robi teraz u nas) i był to wielki news, o tyle dziś robi się to raczej tak, jak burmistrz Berlina, Klaus Wowereit ("Jestem gejem i tak jest dobrze") czy właśnie Anderson Cooper. Jasne, że można się na to zżymać, ale powiedziałbym, że to raczej oznaka postępu. "I tak jest dobrze".


PS: Nieciekawa ciekawostka: na liście pod numerem dziewiątym - Shepard Smith z Fox News (nr 9), który jest konserwatywnym Andersonem Cooperem, tzn. wszyscy wiedzą, ale zainteresowany nic nie mówi. No, ale to może się akurat wiązać z atmosferą w miejscu pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz